Chociaż może to być trudne, spróbuj dowiedzieć się, jaka jest przyczyna niechęci do szkoły. Nie ograniczaj się jednak do samych lekcji. Zastanów się nad całym dniem, gdy dziecko opuszcza dom, co się dzieje w autobusie lub gdy idzie do szkoły, co dzieje na przerwach. Rodzice powinni starać się zrozumieć, co dzieje się w grupie Życie Małgorzaty Opczowskiej, prezenterki i dziennikarki TVP ostatnio obfituje w zmiany: rozstanie z mężem, romantyczny ślub na plaży z kolegą z pracy i początek nauki 7-letniego syna. Maksio od września uczy się w przyklasztornej szkole. „Jestem konserwatywną mamą” – podkreślała jakiś czas temu Małgorzata Opczowska w rozmowie z „Rewią”. „I chcę wychowywać dziecko zgodnie z takimi wartościami, jakie sama miałam w domu. Cenię dyscyplinę i rzetelność” – dodała. Małgorzata Opczowska jest dumna z syna Prezenterka lubi mówić w mediach o więzi, jaka łączy ją z synem. Niełatwo mówić jej o tym, że Maks, jako niemowlę, ciężko zachorował i lekarze musieli walczyć o jego życie. Nie wiadomo do końca co było przyczyną infekcji, ale Małgorzata Opczowska nie ma wątpliwości, że to zahartowało organizm synka. Dziś Maksio jest zdrowym chłopcem, który: „rośnie jak na drożdżach, niedługo będzie nosił moje trampki” – pisze na swoim profilu na Instagramie prezenterka. W życiu Małgorzaty Opczowskiej i jej bliskich ostatnio sporo się dzieje. Na szczęście Maks zaakceptował nowego partnera mamy. W wakacje, na plaży w Jastarni odbył się ślub prezenterki z Jackiem Łęskim. Od września Maks rozpoczął naukę w szkole, którą prowadzą zakonnicy. Małgorzata Opczowska nie żałuje swojej decyzji Po pierwszych tygodniach roku szkolnego prezenterka utwierdziła się tylko w słuszności co do decyzji wyboru szkoły. Podoba się jej, że Maksio nosi mundurek i że zakonnicy nie pozwalają uczniom przynosić telefonów do szkoły. „Cieszę się, że Maksio zaczyna dzień od modlitwy” – mówi Małgorzata Opczowska, chwaląc szkołę Pijarów. Zobacz także: Mamo, tato proszę, wysłuchajcie mnie, bym miał szczęśliwe dzieciństwo „Córka latami obwiniała mnie o rozwód. Nie wiedziała, że odszedłem, bo dowiedziałem się, że nie jest moją córką” 800 złotych za śpioszki od Versace? Dla Patrycji Tuchlińskiej to nie problem Czy zamkną szkoły? Rząd zdecydował Lawinowy wzrost zakażeń i nowy wariant koronawirusa, Omikron, sprawiają, że zarówno uczniowie, jak i rodzice ponownie zadają sobie pytanie: czy zamkną szkoły? Czy jest to nieuniknione w najbliższej przyszłości? Już wiadomo, czy uczniowie ze szkolnych ławek ponownie trafią na nauczanie zdalne. Rządzący zapowiadali, że nauka online jest ostatecznością, której starają się uniknąć, ale coraz silniejsze są obawy, że niebawem całe szkoły znów mogą przejść na nauczanie zdalne. Pytanie brzmi: czy szkoły w najbliższym czasie ponownie zostaną zamknięte? Rząd poinformował o planowanych zmianach . Czy zamkną szkoły? Jaki plan na najbliższe dni? 25 stycznia Przemysław Czarnek poinformował na konferencji prasowej, że od czwartku, czyli od 27 stycznia, przedszkola, zerówki i klasy 1-4 mają nauczanie stacjonarne, a uczniowie wyższych klas przechodzą na naukę zdalną do końca ferii zimowych. Nauka zdalna została więc wprowadzona dla klas 5-8 szkół podstawowych oraz dla szkół ponadpodstawowych do 27 lutego. Możliwe jednak, że ten okres nauki zdalnej zostanie skrócony. 1 lutego minister edukacji zapowiedział, że w sprzyjającej sytuacji niektórzy uczniowie będą mogli wrócić do nauki stacjonarnej wcześniej, czyli przed 28 lutego. Chodzi o dzieci z tych kilku województw, w których ferie rozpoczęły się najwcześniej. „Teraz, z uwagi na tę liczbę zakażeń, która jest coraz większa i ona będzie jeszcze większa w tym tygodniu, wykorzystując również przerwę feryjną, wprowadziliśmy naukę zdalną do 27 lutego. Dla większości województw oznacza to nieco ponad dwa tygodnie nauki zdalnej, bo dwa tygodnie to są ferie zimowe. (...) jeśli sytuacja by na to pozwalała, będziemy dążyć do tego, żeby skrócić ten okres nauki zdalnej, przynajmniej w tych pięciu województwach, które rozpoczęły ferie wcześniej i już te ferie się skończyły” – powiedział Przemysław Czarnek w Polskim Radiu 24. . @CzarnekP w #PR24 : strategia opiera się na nauce stacjonarnej. Z uwagi na liczbę zakażeń wprowadziliśmy naukę zdalną do 27 lutego. Będziemy dążyć do tego, żeby skrócić ten okres, analizujemy sytuację. Najpóźniej 28 lutego... Adobe Stock Dni wolne od szkoły 2022: kalendarz ferii, świąt i wakacji Podajemy ważne daty dotyczące organizacji roku szkolnego oraz terminy ferii i dni wolnych od nauki. Dzięki temu łatwiej zaplanujesz wyjazdy i wypady weekendowe. Sprawdź, kiedy wypada wolne od szkoły w 2022 roku. Kiedy uczniowie zostaną zwolnieni z obowiązku szkolnego, kiedy wypadają najbliższe dni wolne, a kiedy ferie? Oto kalendarz dni wolnych od nauki w 2022 roku. Spis treści: Dni wolne od szkoły 2022: majówka, Boże Ciało i inne święta Dni wolne: egzamin ósmoklasisty w 2022 roku Dni wolne: matury w 2022 roku Wakacje 2022 – kiedy zaczyna się wolne? Dni wolne od pracy w 2022 roku Dni wolne od szkoły 2022 Wolne dni od nauki związane ze świętami, które mają jeszcze przed sobą uczniowie w 2022 roku: 2 maja 2022, poniedziałek – majówka (w większości szkół tego dnia jest wolne), 3 maja 2022, wtorek – majówka: Święto Narodowe Trzeciego Maja, 16 czerwca 2022, czwartek – Boże Ciało, 1 listopada 2022, wtorek – uroczystość Wszystkich Świętych 11 listopada 2022, piątek – Święto Niepodległości 23-31 grudnia 2022 – przerwa świąteczna na Boże Narodzenie. Czy 17 czerwca jest wolne od szkoły? Wiele osób zastanawia się, czy piątek po Bożym Ciele jest wolny od szkoły. Okazuje się, że podobnie jak w przypadku pracy (nie jest to dzień ustawowo wolny od pracy), dzień ten nie jest również wolny od nauki. W zależności od placówki dyrektor może jednak ustanowić 17 czerwca dniem wolnym od zajęć dydaktyczno-wychowawczych. Szkoły bardzo często korzystają z tego rozwiązania, przedłużając wolne dla uczniów i nauczycieli. Oznacza to, że w większości placówek piątek po Bożym Ciele będzie dniem wolnym. Dni wolne w związku z egzaminem ósmoklasisty 2022 Wielu uczniów zastanawia się, czy podczas egzaminu ósmoklasisty 2022 jest wolne w szkole. Tak, młodsze dzieci będą miały wtedy wolne od zajęć . Egzamin ósmoklasisty w roku szkolnym 2021/2022 będzie przeprowadzony w dniach... Adobe Stock Co zrobić, aby nie iść do szkoły? Na te wymówki stosowane przez uczniów zwróć uwagę: mogą być niebezpieczne! Uczniowie często kombinują, co zrobić, aby nie iść do szkoły. Potrafią przy tym zastosować niebezpieczne dla zdrowia sposoby, które mogą się dla nich źle skończyć. Sprawdź, co robią dzieci, żeby zachorować albo udawać chorobę i zostać w domu. Nie daj się nabrać! Jeśli dziecko chce zostać w domu, zamiast iść do szkoły, koniecznie z nim porozmawiaj, by poznać powody. Wystarczy nieprzygotowanie do sprawdzianu albo nieodrobiona praca domowa, aby dziecko zaczęło myśleć nad tym, co zrobić, żeby nie iść do szkoły. Jeśli uczeń ma rozsądnych rodziców, którzy ufają dziecku, a dziecko im, najczęściej wystarczy szczera rozmowa. Jeśli dziecko rzadko zawala naukę, gdy przyjdzie i powie wprost, że nie chce iść dzisiaj czy nazajutrz do szkoły, rodzice mu na to pozwolą, o ile sytuacja nie powtarza się za często. Zdarza się jednak, że ze strachu przed surowymi rodzicami dzieci są w stanie zastosować nawet najdziwniejsze metody symulowania choroby. Poznaj je i w razie pojawienia się podejrzeń spytaj wprost, czy gorączka u dziecka , rozwolnienie czy inne dolegliwości nie są skutkiem jednej z nich. Jak nie iść do szkoły – najczęstsze wymówki Niektóre dzieci są skłonne wypróbować wszystkiego, co da im szansę na wywołanie objawów choroby. O ile część z nich nie jest zbyt groźna, o tyle część „sprawdzonych” wymówek uczniów naprawdę niesie ze sobą zagrożenie dla zdrowia : Jedzenie surowych rzeczy – może wywołać gorączkę, bóle brzucha i biegunkę. Chodzenie zimą po dworze lub siedzenie przy otwartym oknie z mokrą głową – może wywołać gorączkę, zapalenie zatok, a w skrajnym przypadku – zapalenie opon mózgowych. Maczanie termometru w szklance gorącej herbaty – zwykłe oszustwo, bez skutków ubocznych. Rozgrzewanie termometru na grzejniku – znowu oszustwo i na szczęście brak skutków ubocznych. Nacieranie policzków i czoła, udawanie braku apetytu, wywoływanie kaszlu, pocieranie oczu + solidny dodatek dobrego aktorstwa – ma na celu stworzenie pozorów początków choroby. Symulowanie objawów COVID-19. Jeśli podejrzewasz, że twoje dziecko celowo zjadło lub wypiło coś, co spowodowało dolegliwości, koniecznie z nim spokojnie i szczerze porozmawiaj.... Jak pobrać i aktywować bon turystyczny: instrukcja rejestracji na PUE ZUS (krok po kroku) Ukraińskie imiona: męskie i żeńskie + tłumaczenie imion ukraińskich Mądre i piękne cytaty na urodziny –​ 22 sentencje urodzinowe Ile wypada dać na chrzciny w 2022 roku? – kwoty dla rodziny, chrzestnych i gości Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić? 5 dni opieki (urlop na dziecko) – wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym urlopie PESEL po 2000 - zasady jego ustalania Najczęściej nadawane hiszpańskie imiona - ich znaczenie oraz polskie odpowiedniki Gdzie można wykorzystać bon turystyczny – lista podmiotów + zmiany przepisów Urlop ojcowski 2022: ile dni, ile płatny, wniosek, dokumenty Przedmioty w 4 klasie – czego będzie uczyć się dziecko? 300 plus 2022 – dla kogo, kiedy składać wniosek? Co na komary dla niemowląt: co wolno stosować, czego unikać? Urwany kleszcz: czy usuwać główkę kleszcza, gdy dojdzie do jej oderwania? Bon turystyczny – atrakcje dla dzieci, za które można płacić bonem 300 plus dla zerówki w 2022 roku – czy Dobry Start obejmuje sześciolatki? Jak wygląda rekrutacja do liceum 2022/2023? Jak dostać się do dobrego liceum? Dowiedz się, czy Twoje dziecko szuka wymówki, aby uniknąć pójścia do szkoły i odkryj powody, dla których może to robić. Najczęstsze wymówki, aby uniknąć pójścia do szkoły Tuż przed pójściem do szkoły dzieci mogą skarżyć się na ból brzucha, głowy lub gardła. Odpowiedzi milcia23 odpowiedział(a) o 16:56 wieczorem udawaj ze boli cie brzuch , a jutro rano zwijaj sie z bolu :) blocked odpowiedział(a) o 16:56 no poiedz mamie ze jest klasuwka a ty sie nie uczylas albo walni się o plot i powiedz mamie ze boli cie łep Venette odpowiedział(a) o 16:56 To zjedz bardzo dużo czekolady, zapij sokiem pomidorowym i sokiem pomarańczowym. xD Zwymiotujesz. brzuch cię boli, masz straszny okres..[LINK] taa , powinna się nabrać .;p . Odp ? [LINK] Pomysł który wymiśliłaś jest dobry, ale narzekaj teraz że boli cię brzuch :D kary44 odpowiedział(a) o 16:56 Wagary . Wyjdź z domu i gdzieś skręć aby nikt nie widział . Ja tam zawsze standardowo . Ból brzucha. Łapie się za brzuch i zwijam na łóżku z bólu . Polecam też sobie pomoczyć wodą okolice oczu tak jakby sie płakało z bólu . Mi to zawsze pomaga i do szkoły nie idę ;p . życze powodzenia. Jak na autobus musisz iść to idź i stań i czekaj aż autobus przyjedzie, ale tak żeby się nie zatrzymał na twój widok. Powiesz mamie że się spóźniłaś. Jak Cię dowożą to powiedz że masz dziś sprawdzian z tego i tamtego, kartkówkę z innego i że sie nie nauczyłaś i na pewno dostaniesz 1. Rano jak wstaniesz to zjedz proszek do pieczenia (jak najwięcej) i będziesz miała gorączkę (ja raz tak przed wuefami zrobiłam bo nie chciałam ćwiczyć )[LINK] ja. odpowiedział(a) o 16:59 a propos wymiotowania - możesz zrobić tak, że będziesz udawać, ale możesz też naprawdę wymiotować, wystarczy zjeść surowego ziemniaka, nic ci się od tego nie stanie, a masz szkołę na dwa dni z głowy ;D robiłam już tak z milion razy, więc sposób jest sprawdzony ^^ albo zjedz trochę proszku do pieczenia , podobny efekt ;P blocked odpowiedział(a) o 17:15 hm.. z tymi wymiotami to musiałąbys byc blada : Lmówić roztrzęsionym głosemi nie mów w prost, ż enie chcesz iśc do szkoły, ani co 5 sekund jak to brzuch czy coś boli tu masz poradnik, moze pomoze [LINK] Ja robię baaaardzo czesto tak,że psiapsiółką idziemy do niej,jak jej mama pracuje i se cały dzień przesiadujemy,ale jak moja bff idzie do budy,a ja nie chce sama w budzie być to mówię że dzisiaj są tylko 2 lekcje i że się nie ;) że jakiś apel jest 15 minutowy to wychodzę na 15 min,nw .. idę do piwnicy czy do jakiś krzaków i odczekuję . A potem jak jakieś są do usprawiedliwienia dni to albo Mam N-ki albo mówię mamie , mamo ,pani mówi że mam jakieś napisz mi uspr.:P i ona pisze a jak się pyta o datę to ja mówię że się jeszcze zapytam i se sama wpiszę .;)choroby u mnie działają, ,ale rzygi nie ,proszek do pieczenia i ziemniak wywołują tylko gorączkę a wiadomo,paluszek i główka to szkolna wymówka .;D uważam że przecież to my decydujemy o sw przyszłości więc jak nie chcemy to .. nie powinniśmy iść . Nasza sprawa ;) Spóżnij się na ałtobus i ubruć się błotem i powedz, ze sie ujebałeś i nie idziesz do szkoły a jak rodzice powiedza to sie szybko przebierał to powedz ze i tak nie zdonzysz a pozatym masz skrucone lekcje. JAK COS TO JESZCZE RAZ SIE UWALCIE ;) Zjedz ze 2 banany i popij Sprajtem zjedz wieczorem surowego ziemniaka CAŁEGO gwarantowane wymioty Czemu nie chcesz iść do szkoły przecież tam jest fajnie ale... Na matmie nie ! Uważasz, że ktoś się myli? lub
Pierwszą miłością Toko był chłopiec, z którym przyjaźniła się w czasach uczęszczania do szkoły podstawowej. Kiedy dowiedziała się, że chłopiec przeprowadza się do Shikoku, odkryła, że była w nim zakochana. Ponieważ Toko była zbyt nieśmiała, aby mu to wyznać, postanowiła napisać do niego list miłosny.
Wszyscy, bez wyjątku, szukamy wymówek i usprawiedliwienia. Wszystko po to, aby czegoś uniknąć lub czegoś nie zrobić. Bo nie mam czasu, pieniędzy, sprzętu, motywacji, wsparcia czy zdrowia. Sukces jest jednak jedną z tych rzeczy, które można realizować TYLKO poprzez codzienne skupienie się na celach i dyscyplinie. Jedynie wtedy jesteśmy w stanie utrzymać już raz obrany kurs. Wymówki są najczęstszym powodem ponoszenia porażek w wielu dziedzinach życia. Pomagają nam „zwalić winę” na okoliczności, na otoczenie, współpracowników, klimat. Ale jak to się dzieje, że sukces – taki wielki, daje się czasem pokonać wymówkom – takim małym? Przecież możliwości istnieje tyle samo, ilu ludzi żyje na naszej pięknej planecie. Albo nawet więcej. Postaramy się dziś to zrozumieć i skutecznie naprawić. Dziś kolejny krok Maratonu Minimalisty. Jeśli jesteś tu po raz pierwszy i nie wiesz o co chodzi – patrzymy tutaj :) To co, na początek mały rachunek sumienia: Z ilu rzeczy udało Ci się wykręcić już w tym tygodniu? Ile razy nie zrobiłeś/aś czegoś, a uzasadnienia szukałeś/aś w absolutnie we wszystkim, poza sobą? Możliwe że w niedzielę wieczorem/poniedziałek rano Twój grafik na nadchodzący tydzień był idealnie zaplanowany. Tu praca, tam siłownia, obiad z przyjaciółmi, porządek w domu. A tu nagle życie Cię zaskoczyło. Bo był plan, żeby biegać, ale pogoda nie taka. Miał być obiad z przyjaciółmi, ale samochód akurat w naprawie, a rowerem to przecież nie będziesz jechać. Wieczorem planowałeś/aś sprzątanie sypialni, ale pech chciał, że w internecie ukazał się nowy sezon Twojego ulubionego serialu. Przejdźmy do rzeczy i przestańmy się oszukiwać – jeśli naprawdę czegoś chcesz, to po prostu to robisz. I koniec kropka. ALE jeśli nie chcesz, to nie robisz i też jest OK. Tylko nie szukaj wtedy okoliczności łagodzących, bo takie znajdą się zawsze. W listopadzie nie wychodzisz z domu bo pogoda. W grudniu nie ćwiczysz bo zaraz Święta, całe to zabieganie, wiadomo. W styczniu leczymy jeszcze posylwestrowego kaca i postanowienia odkładamy na luty – w końcu od nowego miesiąca zawsze łatwiej jest zacząć. Potem niechcący przeziębienie, więc ćwiczyć to tak nie za bardzo. W końcu zdrowiejesz i już jesteś o krok od wzięcia się za siebie, ale dostałaś okres (to zrozumieją już tylko kobiety ;)) Krótko mówiąc – zawsze znajdzie się jakiś pretekst by sobie odpuścić. Nie wyjdziesz dziś pobiegać, bo przecież jest zimno. Halo, mamy listopad, dalej będzie tylko gorzej. Jeśli zdajesz sobie sprawę, że w tej pogodzie nie dasz rady, wystarczy postawić sprawę jasno. Zamiast tego kup karnet na siłownię. Nie masz kasy? Jutub pęka w szwach od filmików instruktażowych, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Nawet ja podrzucałam już jogę dla początkujących, bez wychodzenia z domu. Egzamin – oblany po raz kolejny. Rozmowa kwalifikacyjna – znowu klapa. Tak, ja wiem że to oni i cały świat w ogóle się na Ciebie uwziął. Ale tak serio, jesteś w stanie tak sam/sama przed sobą przyznać na 100% że przygotowałeś/aś się do tego odpowiednio? Nie wyszło Ci w kolejnym związku i postanawiasz do końca świata być sama? Wiesz, możliwe że to on był strasznym kmiotem. I że wszyscy mężczyźni są tacy sami, ale zastanów się czy nie ma w tym trochę Twojej winy? Czy dawałaś z siebie sto procent? Zależało Ci chociaż trochę? Jeśli tak, to jednak on jest kmiotem, ale jeśli masz jakieś wątpliwości, to wyciągnij wnioski ze swoich zachowań i bierz odpowiedzialność za to co robisz. Tak samo dzieje się w odwrotną stronę. Jeśli po raz kolejny Twoja dziewczyna zdradziła Cię z kimś innym, to może nie jest tak, że wszystkie dziewczyny to zimne królowe śniegu. Może to raczej Ty nie potrafisz powiedzieć miłego słowa, komplementu, dodać otuchy? I właśnie dlatego one zaczynają szukać tego gdzieś indziej? Zwalanie winy na innych, to też wymówka. 10 najczęstszych przykładów. Znajdziesz wśród nich swoje? Jeśli nie, lista jest otwarta, chętnie poczytam w komentarzach co Was powstrzymuje przed realizacją zamierzonych celów. Albo po prostu przed ruszeniem tyłka z kanapy. 1. Nie da się Klasyk. Otóż da się, ale zwykle trzeba się jednak trochę napracować. Zawsze się da, trzeba tylko znaleźć odpowiedź na pytanie – jak. A jeśli nie szukasz, to i nie znajdziesz. Poza tym skąd wiesz, że się nie da skoro nawet nie próbujesz? Bo ktoś Ci tak powiedział? Może to on/ona nie potrafi okiełznać swojego życia i nie chce, by Tobie to się udało? Przestań definiować ograniczeniami innych. Da się, wszystko da się, wystarczy chcieć. 2. To się nie uda A skąd to wiesz? Bo do tej pory się nie udało? Nawet jeśli, to zawsze można wstać i spróbować raz jeszcze. I znowu. I tak do skutku. Może nawet nie próbujesz, tylko wiesz, że komuś innemu się nie udało? Wiesz, to wcale jeszcze nie przesądza o Twoim niepowodzeniu. Ucz się na cudzych błędach i zrób tak, żeby wyszło. 3. To jest trudne Wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe. Chodzenie też było trudne. Trafianie łyżeczką z zupą do buzi, też sprawiało problem. Przypomnij sobie swoje pierwsze spotkania z czytanką w szkole, łatwo nie było. Dziś robisz te rzeczy zupełnie bez problemu, trochę nawet machinalnie. I tak jest ze wszystkim. 4. Nie potrafię To się kurde naucz. Wszystko tak jak wyżej. Gdyby nie nauka czytania, to nie czytałbyś/czytałabyś tego dzisiaj. Umiejętności wcale nie są wrodzone. A większość osób, które dziś podziwiamy, powie Ci, że talent to znikomy ułamek sukcesu. Reszta to po prostu ciężka praca. 5. Paskudna pogoda Kolejny klasyk. Zwłaszcza jeśli chodzi o wyjście na spacer, czy o jakąkolwiek aktywność fizyczną na powietrzu. Nie ma czegoś takiego jak paskudna pogoda. Czasem słońc, czasem deszcz, wiadomo. Jednak nikt nie każe Ci iść na dwór nago. Są kurtki przeciwdeszczowe i ciepłe ubrania. Każda pogoda i każda pora roku ma swoje uroki, o tym co koniecznie trzeba zrobić jesienią już pisałam. 6. Nie pozwala mi na to……… (tu wpisz kto lub co) Nie pozwala mi mąż, żona, siostra, dziecko, rodzice, szkoła, praca, szef, los, portfel, znajomi, pogoda, zdrowie… To nie tak. To Ty sobie nie pozwalasz. Pozwól sobie. 7. Następnym razem Kto tak nigdy nie powiedział ma u mnie kawę, serio! Przekładanie rzeczy na później, ma to do siebie, że nigdy się nie kończy. A tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak “następny raz”, “od poniedziałku”, “od nowego miesiąca”, “jutro”. Odkładając coś w czasie tak naprawdę tracisz zapał. I czas. Jeśli masz jakiś pomysł czy motywację – zrób to teraz. 8. Mam za mało czasu Też nie prawda. Masz go tyle samo, co my wszyscy. Tyle samo co Beyonce i pani w warzywniaku. A to co z tym czasem zrobisz, to już Twoja sprawa. Czas trzeba sobie oswoić. Zorganizuj się lepiej. Ustal priorytety. Przestań się rozpraszać. Czas zawsze jest, trzeba tylko odpowiednio go wykorzystać. 9. Brakuje mi wsparcia A czy jesteś dzieckiem poniżej pierwszego roku życia, które wszędzie trzeba prowadzić za rączkę? Jeśli, nie to poradzisz sobie bez wsparcia. Pod warunkiem, rzecz jasna, że naprawdę chcesz osiągnąć swój cel. 10. Innym się to nie spodoba No i? To że leżysz i się obijasz pewnie też nie wszystkim się podoba, a jakoś nic sobie z tego nie robisz. Poza tym, nie jesteś lalką Barbie, żeby wszystkim się podobać. Zawsze, zawsze, zawsze znajdą się ludzie, którzy docenią to, co robisz, musisz tylko znaleźć odpowiednich ludzi. Analogicznie – ZAWSZE znajdą się również tacy, którym nie przypadniesz do gustu. Zdarza się. Trzeba jakoś z tym żyć dalej. Jak przestać szukać wymówek? Wymówki służą nam zwykle po to, aby czegoś nie zrobić. Albo żeby nic nie robić, tak w skrajnych przypadkach, wiecie ;) Co można z takimi wymówkami zrobić? Najlepiej wyrzucić do kosza i zapomnieć, a jak nie to można spróbowac czegoś z listy poniżej: 1. Podchodź do wszystkiego bardziej na luzie. Patrz na to, co masz zrobić jak na zabawę. Ktoś Ci coś proponuje – zamiast szukać od razu wymówki, chociażby to rozważ. Nastaw się pozytywnie. Zwykle szukamy wymówek, wtedy, kiedy nie chce nam się czegoś robić, bo z góry zakładamy, że to nie jest fajne. Tak postawa koncentruje naszą podświadomość na stwierdzeniach negatywnych. Zamiast tego spróbuj czerpać przyjemność z wykonywania danej czynności. Pisałam Wam już kiedyś o umiejętności dostrzegania małych przyjemności w codziennych czynnościach. Takie zachowanie jest tu jak najbardziej wskazane. 2. Znajdź rozwiązanie. Każdy problem ma jakieś rozwiązanie. Tak już jest ten świat skonstruowany. Trochę, wiecie, jak matematyka. Jak to mówią – szukajcie a znajdziecie. Nie masz czasu? Ok, wcale nie musisz nagle wygospodarowywać 2 ekstra godzin dziennie. Zacznij od zaoszczędzenia 5-10 minut. Wstań wcześniej, nie przesiaduj przed telewizorem, ogranicz Facebooka i naucz się lepiej organizować czas. Nie masz czasu, aby chodzić na siłownię? Ćwicz w domu, traktuj wykonywanie prac domowych jako aktywność fizyczną – zawsze możesz zrobić kilka dodatkowych przysiadów. 3. Skup się na celach. A nie na przeszkodach. Niech cel sam w sobie stanie się Twoją motywacją – powodem do zrobienia czegoś. Oczywiście możesz sobie dalej leżeć słodko na kanapie. Tylko wtedy nie oczekuj, że wszystko samo się za Ciebie zrobi. Wyobraź sobie swój cel i do dzieła! 4. Weź na siebie odpowiedzialność. Skoro nie masz czasu, pieniędzy, sprzętu i innych rzeczy, to przecież nie twoja wina, prawda? No właśnie o to chodzi, że nieprawda. Weź na siebie odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Nie zrzucaj jej na osoby czy czynniki trzecie. Nie masz roweru – to pożycz. Nie masz kasy na kurs językowy – online znajdziesz mnóstwo opcji, zupełnie za darmo. Warzysz za dużo – zacznij się ruszać. 5. Zacznij działać już dzisiaj. Nie jutro, nie w poniedziałek, nie od nowego roku. Rób wszystko tu i teraz, bo jutra może wcale nie być. Jeśli chcemy mieć powyższą tapetę na pulpicie, to ściągamy ją sobie tutaj. W ramach podsumowania: nie o to chodzi aby za każdą wymówkę chłostać się po plecach. Tak czy siak prędzej czy później zdarzy nam się jakaś jedna. Czy dwie. Albo nawet trzy. Chodzi jednak o to by być świadomym tego, że czasem nasze własne wymówki mogą odebrać nam wiele przyjemności. Musimy być niezmiernie czujni na moment kiedy wmawiamy sobie, że nam się nie uda, nie chce albo że coś nie ma sensu. Lepiej jest najpierw sprawdzić to, podjąć wyzwanie i dopiero wtedy ostatecznie zdecydować. Czas spojrzeć prawdzie w oko – metodą szukania wymówek i okoliczności łagodzących daleko nie zajdziesz. Zawsze znajdzie się pretekst by sobie odpuścić. Pytanie tylko: czy w taki sposób chcesz przeturlać się przez całe swoje życie? Nie pozwólmy aby nasze lęki, niechęć czy lenistwo wygrało z naszymi planami :) I na koniec: jeśli ja do Was nie przemawiam, ani Wy sami nie możecie do siebie dotrzeć – ten Pan zrobi to na pewno! :) Owocnego tygodnia Wam życzę :) Bez żadnych wymówek :) Wszystkie pozostałe kroki Maratonu Minimalisty znajdziesz tutaj :) Zobacz 11 odpowiedzi na pytanie: Jak powiedzieć mamie źe nie chcę iść do szkoły? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj
To dzień jak każdy,znów idziesz do szkoły,ale co to ?! Patrzysz na kalendarz, a tam okropnie ważny sprawdzian z matematyki! Jakiej wymówki użyjesz,aby nie pójść do szkoły?Klasyk. Udam,że jestem się gdzieś, gdzie mama mnie nie znajdzie. Wezmę prowiant,i przeczekam tam do końca ale tylko przed budynek szkolny. Nie wejdę na lekcje,pójdę na bierze cię do odpowiedzi. Co mówisz?Staram się ją zagadać do końca mogę do toalety,bo bardzo mi się nic... odpowiem przy tej tablicy,no bo cóż mam zrobić...?Mama przygotowała domowy obiad. Widzisz właśnie,że babcia weszła ze smacznymi fast foodami. Co powiesz mamie,aby nie jeść obiadu ?Mamo.. proszę cię, nie jestem głodny, nie wciskaj na mama nie zauważy,wymkniesz się z nie lubisz danego starsza kobieta prosi cię o pomoc w noszeniu toreb z zakupami do taksówki. Co naopowiadasz?Nie mam czasu, przepraszam!Nie umiem nosić takich ciężarów. Jeszcze się oberwę!Jesteś umówiony z przyjaciółmi. Nagle mama wyskakuje z tekstem :,,Zaopiekujesz się siostrzyczką,bo my z tatą musimy jechać gdzieś na chwilkę...A od czego babcia i dziadek ?!Na tym spotkaniu z przyjaciółmi będziemy omawiać wypracowanie z polskiego !!! To bardzo ważne!Mama prosiła ,abyś wrócił o , tymczasem wracasz 2 godziny po czasie. Byłeś wtedy u przyjaciela na mega tajnej imprezie. Jak się wytłumaczysz?Przedłużyły nam się lekcje...Odrabialiśmy zadania domowe na świetlicy,aby nie musieć w posiedzenie u przyjaciół...Masz posprzątać po swoim pupilu. Jak się wykręcisz z tej brudnej roboty?Dam siostrze 5 złoty. Niech ona to na środku pokojuBabcia chce,abyś coś ugotował. Niestety nie umiesz. Co powiesz biednej babuni?Jeżeli bym zaczął, to piec i garnki byłyby spalone od razu...Muszę zająć się zwierzakiem, wiesz jak to dużo roboty...Rozpłakujesz się,wymachujesz chochlą i łkasz do babci: Daruj mi ten raz, raz jedyny! Otrułabyś się przeze mnie! Quiz w Poczekalni. Zawiera nieodpowiednie treści? Wyślij zgłoszenie
Zobacz 4 odpowiedzi na pytanie: Iść czy nie iść do szkoły.? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1849)
Odpowiedzi ar3kxp odpowiedział(a) o 07:33 że cię coś boli np. głowa, brzuch, że przed chwilą wymiotowałaś, albo powiedz prawdę. Że coś cie boli np: brzuch , głowa .Albo zjedz coś popij i przy mamie leć do wc i wypluj powiec , że wymiotujesz . mamo,sprawdziłam i mam gorączke?xd blocked odpowiedział(a) o 08:12 boli cię brzuch jest ci nie dobrze zachwilę chyba rzygniesz;pp boli mnie gardło, nei moge prawie mowic tylko szeptem :D eldo15 odpowiedział(a) o 14:02 że cie boli głowa tak że zwariujesz i cały czas leż w łozku pomorze mi w kazdym razie pomaga :)):):):):):):) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Do środka śniadaniówki do szkoły układam owoce i warzywa. Do osobnego pojemniczka wlewam nieco syropu klonowego, którym moja córka polewa sobie placuszki. Co do śniadaniówki do szkoły na ciepło? TOP4: Kuskus z warzywami. Kuskus z warzywami to lekkostrawne danie, które przygotujesz i spakujesz do śniadaniówki do szkoły w kilka minut. VoNqC.
  • ezt3ep719z.pages.dev/189
  • ezt3ep719z.pages.dev/307
  • ezt3ep719z.pages.dev/91
  • ezt3ep719z.pages.dev/285
  • ezt3ep719z.pages.dev/374
  • ezt3ep719z.pages.dev/363
  • ezt3ep719z.pages.dev/107
  • ezt3ep719z.pages.dev/382
  • ezt3ep719z.pages.dev/88
  • wymówki aby nie iść do szkoły